Te z poprzedniego posta są w codziennym użyciu :) Mają się dobrze, a w akcji wyglądają tak:
pozdrawiam serdecznie :)
(zagląda tu ktoś jeszcze? ;))
buziale :***
to, co dawno już odkryte... to, co nowe... papier, nożyczki, klej, nici, szydełko, sznurki, koraliki, tkanina, czy do szycia maszyna... raz powstają notesy, raz kartki okolicznościowe, innym razem albumy... przychodzi czas na serwety, jakiś ciuszek lub biżuterię... głowa produkuje coraz to nowsze pomysły, ręce próbują nadążyć ;) czyli radosna twórczość w różnych dziedzinach :) Zapraszam do mojego świata :)
Ha, ha, ha córa wygląda obłędnie w tych ogrodniczkach :D A nie szkoda Ci było chusty?
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńchusty pewnie byłoby mi szkoda, ale to z kawałka kupionego u Nati (z końcówek materiałów) :)
Na to bym nie wpadła :D Muszę się też rozejrzeć, bo materiały mają super, a mojemu młodemu takie miękkie portki też by się przydały :D
Usuń