Na szybko zdjęcia robione (ech, te smartfony...), sukienka równie szybko doczekała się plam z czekolady i owoców. Dzisiejsze brązowe legginsy nawet udało się na tyłku sfotografować, bluzka dla starszaka jednak tylko w pozycji leżącej zostanie. Synu nie ma ochoty na jakiekolwiek zdjęcia.
Wykroje:
- Leder-Sweatshirt, La Maison Victor, rozm. 140
- Maxi Dot (bez kieszonek, za to z kapturem) albo Organic Star (bez zamka, ściagaczy i jednowarstwowo) - wykrój w sumie jest ten sam, Ottobre Design 1/2014, rozm. 104
- Uncomplicated - Ottobre 4/2013, rozm. 104 zdecdowanie za duży był, zmniejszone do wymiarów córy ;) i tak wygląda śmiesznie, ten krój chyba tak ma...
- Railway Stripes - Ottobre 1/2014, rozm 140
Czy już pisałam, że lubię wykroje z Ottobre? ;)
Tak, lubię bardzo :D
Buziale :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń