Wydłubała się chusta z jedwabiu... tak 100% jedwab... kusił, oj bardzo kusił... choć siateczka monotonna, czasem włóczka uciekała z szydła, skończyłam dłubać... ufff ;) efekt chyba nie najgorszy. Moje plany nieco inne były, ale mama chciała akurat taką, to przecież się kłócić nie będę ;)
Zawieszona na wieszaku wygląda tak:
zbliżenie na siatkę:i fotki naludziowe (klik na zdjęcie a się powiększy i lepiej będzie widać :))
i zdjęcie z blokowania też wrzucę, bo kształt inny niż tradycyjnych chust:
Włóczka to jedwab z biferno.pl (500m/50g) szydełko 2,5mm
Pozdrawiam gorąco :*
chusta delikatna :) a wy wyglądacie radośnie, małe słodkie :)))))
OdpowiedzUsuń