...przyczepiło się, jak rzep psiego ogona i powędrowałam do pasmanterii po szerszą wstążkę i szpilki. Przy okazji dokupiłam kilka kul (wcześniej wzięłam 2 na próbę). Wstążki oczywiście na 1,5 sztuki (reszta goła zostanie;)). Ta bombunia ma centymetrów ok 10. Większa, a mniej czasu zeszło na zrobienie. Powód: szersza wstążka :) zastanawiałam się, czy nie zrobić jakiejś z tasiemką 6mm ale to chyba byłoby samobójstwo ;) choć nie mówię, że nie spróbuję :D
Bombka jest piękna!
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod wrażeniem:) Kachasku - czy mogłabyś przesłać mi linka do instruktarzu jak zrobić takie cudeńko? bo u mnie z niemieckim średnio - to sobie ze słownikiem przetłumacze:) pozdrówcia:)
OdpowiedzUsuńPiękna...:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńEdziu (piszę u siebie, może ktoś będzie chciał też zerknąć) to co prawda nie z bastelfrau ale dość przystępnie narysowane :) http://www.ostbevern-online.de/gisela/Techniken/Artischockentechnik/artischockentechnik.html
Szalka dzisiaj zrobiła kursik u siebie, jednak troszkę inaczej składa wstążkę. zerknij do niej :) http://agnieszkakuznecka.blogspot.com/
Zamawiam taka bombe dla mojego meza,niech sobie kolejna powiesi na suficie,moze byc wieksza -buziaki....
OdpowiedzUsuńPiękna... Naprawdę mi się podobają. Jesteś bardzo dokładna i cierpliwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję* może się skuszę i wkrótcę pojawi się moja bombeczka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i tak dokładnie ubrana. ((:
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! Kolorki rewelacyjnie dobrane!!!
OdpowiedzUsuńPrzesliczne sa Twoje "tworki", definitywnie przeboskie. Musza byc dosc praco chlonne. W kazdym razie robia wrazenie.
OdpowiedzUsuńśliczne te bombki:))
OdpowiedzUsuń