Szaro, ponuro, już nie pada, ale całe przedpołudnie lało, wieje... Nie przepadam za taką pogodą, ale i taka potrzebna jest. Za to notes w nocy mi kolorowy wyszedł ;) Sam się jakoś tak zrobił ;) Papiery to Zeszyty II z ILS, do tego stemple, tusze kreślarskie (chlapania), Latarni Morskiej i Heyda, crackle i glossy accents, wstążki. I wyszedł taki w grochy i kratkę:
W chwili obecnej robi się kolejny, ale jeszcze nie zmontowany do końca. Kolejna serwetka też się robi ;) Robi się wszystko, tylko nie to, co trzeba ;p
Pozdrawiam niedzielnie :)
fajny ;) już się mi buzia uśmiechała, że to jakiś album.. ale i tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńkolorowo, pozytywnie - na przekór pogodzie!
OdpowiedzUsuń