Zaczęłam w środę, właśnie skończyłam (wczoraj nie bardzo miałam czas :( ) komplet z sutaszu. W roli głównej wystąpił piasek pustyni, który niesamowicie się mieni. Do tego koraliki i sznurek w dwóch kolorach... Efekt jak na zdjęciach :)
Papier nadal się moczy i suszy na zmianę, więc jeszcze nie czas na niego ;)
Pozdrawiam serdecznie :***
komplecik jest prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się już na FB, ale tu też pochwalę - CUDO!
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Cudny zestaw! Też muszę sobie koniecznie coś w brązie zrobić...
OdpowiedzUsuńKasiu ja kocham brąz więc jak dla mnie super, a piasek pustyni jest przepięknym kamieniem
OdpowiedzUsuńtak na marginesie wędraś poleciał jednak do Helenki
Piękny komplecik!
OdpowiedzUsuńOj piekne, siedze i wzdycham do monitora, aż mąż zapytal jakich przystojniaków oglądam:D
OdpowiedzUsuńFantastyczny komplet!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńKasiu, ten komplecik z piaskiem pustyni jest świetny ... podoba mi się taka kolorystyka.
OdpowiedzUsuńKurcze dawno nie widziałam tak ładnej biżuterii.
OdpowiedzUsuńUwielbiam piasek pustyni.
super!! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam cię :)
OdpowiedzUsuńrobisz takie cuda :D
PIĘKNIE I NA BOGATO :)) TE DROBINKI W KAMIENIU SĄ PO PROSTU MAGICZNE :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń