Po zimnej wojnie zakupowa sesja w jednym z niemieckich marketów doczekała się albumiku. Tylko cztery karty, bez super bajer dodatków. Taki trochę poszarpany, pobazgrany, miejscami potuszowany... Papiery z Lidla - są tak kolorowe (część z nich jest pokryta brokatem), że jak dla mnie nie wymagały ekstra ozdabiania ;)
Tym kolorowym, lekko zwariowanym akcentem pozdrawiam wszystkich serdecznie i miłego popołudnia życzę :)
FAntastyczny albumik!!!! Świetna przygoda!!!
OdpowiedzUsuńBajeczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
faktycznie szalony album !
OdpowiedzUsuńwyszedł super
ja również życzę miłego popołudnia !!!
Genialny album! A szalone zdjęcia z okularkami jeszcze lepsze;)
OdpowiedzUsuńAle fajny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńHa, ha, świetny! i świetne różowe okulary :)))
OdpowiedzUsuńa ile uciechy mielismy robiac te zdjecia :-) inni klienci patrzyli na nas jakos tak dziwnie....ha ha ha ...te czarne okulary maja szkla powiekszajace...a rozowe sa swietne bo sa rozowe...
OdpowiedzUsuńCo za szalone kolory!!! A okulary sa po prostu the best !!!
OdpowiedzUsuńWOW świetny albumik !
OdpowiedzUsuńJakie cudo:)
OdpowiedzUsuńFajny taki radosny;)))
OdpowiedzUsuń