Swarovski - Rivoli Crystal + Bicone Crystal oraz sutasz czarny i biały stworzyły czarno-biały kwiat...
podklejony filcem
na szyi mej piegowatej (a raczej na dekolcie) ;)
W Szufladzie jest wyzwanie kolorystyczne o temacie "Czerń i biel czyli w starym kinie", a że naszyjnik kolorystycznie odpowiada wytycznym, to zgłaszam go na to wyzwanie :)
Dziś tak jakoś bez gadania ;)
Pozdrawiam serdecznie :D
Ojej... jakie to piękne wyszło... :)
OdpowiedzUsuńśliczny!:))) i na 'Twej piegowatej" cudnie leży. :D
OdpowiedzUsuńpiękny jest
OdpowiedzUsuńŚliczny - bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Przepiękny!dziękuję za udział w Szufladowym wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńSliczny naszyjnik Kasiu! Dziękuję za udział w Szufladowej zabawie :)
OdpowiedzUsuńWygląda trochę jak anioł, albo jakaś kometa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Mnie przypomina kometę :) A Twoja wcale nie taka piegowata :) Zapraszam do mnie na Candy :) I powodzenie w losowaniu wyznaniowym :)
OdpowiedzUsuńMoj ?..... :-)
OdpowiedzUsuńA ja widzę lecącego aniołka, nie kwiat:)
OdpowiedzUsuńKapitalny, świetna praca :) Pozdrowienia z Szuflady
OdpowiedzUsuńCudo!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!!
OdpowiedzUsuń