Tata miał wczoraj urodziny, więc Michaś zrobił karteczkę, wg własnej kompozycji, wersja minimalistyczna ;) Dostał różne ścinki papierów, jednak ograniczył się do tych kilku kawałeczków ;) ale stempelki musiały się pojawić...
W środku napisał- po swojemu oczywiście ;p i narysował życzenia (nie zrobiłam zdjęcia), ale życzenia mnie rozczuliły: "wszystkiego najlepszego, miłości życzy Michaś"
Do karteczki dołączył notesik (graficznie pasujący do życzeń na kartce - tam też czerwone uśmiechy królują), przykleiłam mu jedynie okładkę:
Później (przed samym spaniem) uparł się, że jeszcze chce tacie coś dać, poszedł do pokoju i wziął się do pracy. Pojęcia nie miałam, co on tam tworzy, za chwilę pojawił się z tym oto dziełem... Szczerze mówiąc byłam pod wrażeniem:
Swoje skromne drobiazgi pokażę w osobnym poście :)Pozdrawiam :)
Pięknie wyraził swoje uczucia ... przekaż Michasiowi, że ciocia Danka powiedziała, że super tworzy! Brawo! I uściskaj Go ode mnie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie schowaj na pamiątkę :) Śliczne malunki :)
OdpowiedzUsuńtaka twórczość jest niesamowita....a jak cieszy:)
OdpowiedzUsuń