to, co dawno już odkryte... to, co nowe... papier, nożyczki, klej, nici, szydełko, sznurki, koraliki, tkanina, czy do szycia maszyna... raz powstają notesy, raz kartki okolicznościowe, innym razem albumy... przychodzi czas na serwety, jakiś ciuszek lub biżuterię... głowa produkuje coraz to nowsze pomysły, ręce próbują nadążyć ;) czyli radosna twórczość w różnych dziedzinach :) Zapraszam do mojego świata :)
piątek, 30 stycznia 2009
cisza...
a no niestety, na blogu cisza. sesja w pełni, więc na tworzenie czasu brak. Coś tam się powolutku tworzy, ale kiedy się skończy? Na to pytanie muszą odpowiedzieć krasnoludy, które to tworzą ;)
niedziela, 25 stycznia 2009
mega skromne błyskawiczne kartki
Dzisiaj powstały 2 błyskawiczne karteczki. są mega skromne i trochę ubogie w ozdoby, ale nie mam ostatnio weny na bogate zdobienie :/ 


środa, 21 stycznia 2009
...świat pachnie szarlotką... czyli babcie są dwie :)
Dziś jest Dzień Babci, czyli święto osób, które mega rozpieszczają nasze dzieci ;) no i dobrze, super, że są babcie :)
A oto kolejna laurka na Dzień Babci. Mały śpi, więc babcia jeszcze jej nie otrzymała. Mam nadzieję, że będzie zadowolona z drobiazgu


A oto kolejna laurka na Dzień Babci. Mały śpi, więc babcia jeszcze jej nie otrzymała. Mam nadzieję, że będzie zadowolona z drobiazgu
i kilka szczegółów:
wtorek, 20 stycznia 2009
U Babci jest słodko...
...a tymczasem powstał słodko-różowy (kupiłam tapetę i nie mogłam jej nie wykorzystać;)) prezecik-laurka na Dzień Babci, który otrzyma moja mama od mojego synka




kilka kwiatkowych szczegółów:

na dziś to tyle

dziś już nie dałam rady zrobić "laurki" dla teściowej... no, ale jutro też jest dzień :) żadna babcia poszkodowana nie będzie ;) dziadek oczywiście też nie
poniedziałek, 19 stycznia 2009
kalendarzo-notesiki
Jakiś czas temu wzięło mnie na mini-notesiki :) ponieważ wszystkie zostały rozdane, zdjęcia są jakie są i lepszych nie będzie, następnym razem postaram się o lepszą jakość zdjęć :)
oto one:















oto one:











Przed świętami powstał też kalendarz dla taty. Miał być choć trochę męski:





niedziela, 18 stycznia 2009
Dzień Dziadka za pasem...
Jakiś tydzień temu, kiedy to obudziłam się z maseczką czekoladową we włosach (synek - 19 m-cy- sięgnął po czekoladę, kiedy ja jeszcze dosypiałam i wkleił mi we włosy) pomyślałam, że chyba zacznę pisać bloga... No i zaczęłam :)


Nawiązując do tematu postu: Dzień Babci także za pasem, ale na pierwszy ogień poszła "laurka" od mojego synka dla jednego z Dziadków :)




Subskrybuj:
Posty (Atom)