czwartek, 30 czerwca 2011

wakacyjna (?) torebka

szydełkowa, zielona, z włóczki stylonowej, o wymiarach ok 25x26cm w wersji płaskiej + pasek ;)
wakacyjna, bo dziurawa ;p

Ta nie dla mnie przeznaczona, ale kto wie, może i sobie jakąś zrobię? :)
Dziś tak szybko i krótko, bo jakoś weny na pisanie brak...

pozdrawiam gorąco :***

środa, 29 czerwca 2011

zakładki nie moje :)

Od serwetki nic nie zrobiłam, ale mam ochotę dziś pokazać wam dzieło mojego czterolatka :D Pamiętacie zakładki robione z kliszy do aparatu? chodziły za mną już jakiś czas, ale filmu nie chciało mi się czyścić. Dziś się w końcu za to wzięłam i Michaś zrobił dwie zakładeczki. Mój udział to jedynie wyszorowanie kliszy, docięcie papieru i filmu do odpowiednich rozmiarów i zszycie białej zakładki. Pomarańczową Michał zszył sam :) ja jedynie musiałam mu przytrzymać zakładkę i zaplątać końcówki.
A to już zakładeczki:


Pozostałą część filmu postanowiłam zostawić sobie jako maskę, jakiś kawałek może gdzieś na czymś wyląduje, a jak wpadnie mi w łapki jeszcze jakiś przeterminowany film, będą też moje zakładeczki ;)

pozdrawiam serdecznie
buziale ślę :***

poniedziałek, 27 czerwca 2011

poweekendowo

Weekend zaowocował kolejną serwetą ("uwięziona" na 3 dni w szpitalu miałam kilka wolnych chwil ;)). Tym razem serweta biała i trochę większa (ok 55cm średnicy). Tak się ten owoc prezentuje:

Dziś tak na szybkiego, idę odespać ostatnie noce (jakby nie było, szpital nie należy do miejsc, w których człowiek może się wyspać porządnie ;p), a tuzaglądaczy pozdrawiam i za wszystkie komentarze serdecznie wam dziękuję :***

środa, 22 czerwca 2011

nici splątane

Ostatnie tzw. wolne chwile spędziłam z szydłem w łapkach. Owe szydło splątało nici. Plątało w kółko i wyszły serwetki. Znów różowa, ale żeby za słodko nie było splątał się też kordonek łososiowy(?). Wymiary (w kolejności zdjęć) ok. 35, 35, 40 cm.


Info dla zainteresowanych: praca mgr się pisze, tzn będzie się pisała latem ;) Mamusia lapcia kupiła, pożyczyła, jest na czym pisać :D Z tego miejsca dziękuję :*

Zaglądających tu jeszcze serdecznie pozdrawiam :)

poniedziałek, 20 czerwca 2011

70...

Dziś "szybka" kartka sztalugowa z okazji 70. urodzin. Papiery z ILS głównie "Creamy Morning". Kilka kwiatków, crackle accents na "70", na kwiatkach kropelki z glossy accents, stempelki, brązowy tusz.


Pozdrawiam wszystkich serdecznie :****

poniedziałek, 13 czerwca 2011

na różowo ;)

Tym razem nitki :) na różowo, a co, jak szaleć to szaleć ;p
Wczorajszej nocy skończona serweta z kwiatuszkowym wzorem. Nie mierzyłam, ale leży na stoliku z Ikea i jak widać zajmuje prawie cały. Nie blokowana, nie krochmalona, jedynie wyprasowana, więc nie została dopieszczona nie wiadomo jak ;) Ale nowy stoliczek goły był, to go ubrałam troszkę. Sokole oczy niech się nie wpatrują, bo jeszcze coś znajdą. Taka tradycja, musiałam coś namotać :D
Schemat zaczerpnięty z jednej z posiadanych niemieckich gazetek, nie mam pod ręką, ale jak się ktoś uprze, mogę podać z jakiej.

To tyle na dziś, pozdrawiam i buziakuję :)

wtorek, 7 czerwca 2011

starzejemy się ;) i albumik na ILSach

Post dla lubiących długaśne posty za sprawą wielu zdjęć ;)
Starzeję się... ;p Moje dziecię skończyło wczoraj 4 lata. Wiek poważny, dziecię czasami poważne ;p Matka na szybko skleciła ze zdjęć jakie miała albumik w ramach prezentu. Taki prosty, bez dodatków, ILSy (zeszyty II i meadow sorbet + jakieś resztki ;)) na tekturze 20x20, pobazgrane gdzie niegdzie pisakiem, mazakiem, kilka stempelków i zdjęcia 3-letniego Michała. Wszystko zbindowane. Czyli znów bez jakiejś filozofii ;)
a teraz uwaga, zdjęcia ;p (namieszałam sobie w ustawieniach aparatu i się dziwiłam, co one takie jakieś... bez komentarza, ja farbowana ;p już odmieszałam, ale zdjęcia beznadziejne, mimo to wrzucam jak leci)








A teraz solenizant... Tort oczywiście być musiał ;) Młody się go wcale nie spodziewał (chyba nikt się nie spodziewał), ale zdaje się, że okazał się być hitem wieczoru ;p Miś ciast nie lubi, nic nie piekłam, nie kupowałam, ale świeczka zakupiona w tajemnicy była. Wpadłam więc na pomysł zrobić "mega szybki, tani torcik". Buła maślana z nutellą, na wierzch świeczka i voila, dziecię szczęśliwe ;)

Jednym w punktów planu dnia wczorajszego była też Ikea. Tu taki mały wycinek, czyli fruwające dziecko (sama bym poskakała :D)
Pozdrawiam serdecznie i miłego wtorku życzę.
Buźka

p.s.
w odp. na pyt. dzidzia ma się dobrze, rośnie zdrowo :D

niedziela, 5 czerwca 2011

drugi raz dzisiaj, bo mnie naszło ;p

a wiecie jak to jest, jak nachodzi i puścić nie chce ;)
W sumie najpierw stwierdziłam, że chyba nie ma co szaleć, nie będę nic robić, bo i tak nic nie wychodzi, ale koniec końców jakiś mały przypływ mini weny nie chciał odpuścić. I tym oto sposobem zrobiłam kartkę. Brązowy karton, ILS-owy "at noon", kwiatki, stempelki, brązowy tusz, embossing na gorąco, kropy akrylowe i bulion do pazurów.
Zdjęcia nie są rewelacyjne, mój komp nadal nieżywy (pewnie już nie ożyje), a na małżowym nic nie zrobię ciekawego :/
A tu kartka:



jeszcze raz serdecznie wszystkich pozdrawiam :D

przechlapane...

...przechlapane, przetuszowane, bez dodatków jakichś super...
taki tam sobie LO na tekturze 20x20, tusze latarni morskiej, czarny cienkopis, tusze kreślarskie, ścinki papierków z ILS, 2 stempelki i wsio ;)
to tyle na dziś, nie wiele i żadna rewelacja, ale korciło mnie, żeby coś w końcu zrobić ;)

pozdrowienia i buziale ślę :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails