niedziela, 31 stycznia 2010

'S' jak...

...Sylwester 2009
Jakiś czas temu zrobiłam albumik ze zdjęciami z wieczoru sylwestrowego spędzonego u znajomego (no i mi się zrymowało, hehe) . Album nie jest duży - 10x15cm, a zdjęcia do niego wklejone ok 4x6cm.
Fotki albumu też nie są duże (nie chciałam was zasypywać zdjęciami, żeby się nudno nie zrobiło;))
Papier - baza= kolekcja "Zeszyty" oczywiście z ILS ;) kwiatki Prima, stemple - hmmm (?), puder do embossingu Stampendous czekoladowy :) tyle pamiętam :) muszę się podciągnąć z tymi wszystkimi nazwami ;)
Jakoś tak dla mnie to to ma ładnie wyglądać, a jak się nazywa... hmmm ;) poprawię się... kiedyś może...

serducha w akcji ;)

Wszędzie się jakoś serduszkowo robi... Pomyślałam "czemu nie?" i wczoraj w ruch poszły papiery i zrobiły taką oto karteczkę.
papier to oczywiście Rivendell z ILS, różyczki z ILS, stempelek też z ILS (kwiatki i stempelek udało mi się kupić w ostatniej chwili, szkoda, że już ich nie ma:( ale fajnie, że są papiery i że Amber wróciły - są w drodze do mnie :D)
na bazgranie coś mnie ostatnio wzięło
serducha potraktowane zostały medium do spękań "Inkssentials crackle accents"
Kartka wraz z kopertą dostępne są w galerii Prototyp, dokładnie tutaj ;) Gdyby ktoś chciał wejść w jej posiadanie, zapraszam serdecznie ;)

kalendarzowy LO

Będąc w mamy dostałam zadanie: przerobić kalendarz. Był pomarańczowy, nie pasował do niczego... Czy teraz pasuje? Nie wiem ;) ale przerobiłam... niestety tylko górę... resztę może następnym razem ;)
Dziś zacznę od zbliżeń:
-w ruch poszły cienkopisy
- i znów cienkopis (ptasior i zawijasy), biała farba akrylowa, stempelek (hmmm... nie pamiętam firmy), kwiatki (też nie pamiętam skąd)
- pod kwiatkami ukryty jeden z przezroczystych narożników do zdjęć (w każdej chwili zdjęcie można wymienić; tu Michaś z moją mamą i wymarzone lego duplo, które znlazl pod choinką;))
- LO w całości
- i kalendarz... góra była cała pomarańczowa z czarnymi napisami :/
Jeśli chodzi o papiery, użyłam różnych. A że nie przywiązuję za bardzo uwagi do ich nazw, nie jestem w stanie w tej chwili napisać jakie to są ;) w pamięci pozostają mi nazwy papierów z ILS, pozostałe jakoś nie bardzo chcą, podobnie jak stemple, ćwieki itp :/
Przypomniałam sobie, że mam jeszcze do pokazania mały album ze zdjęciami :) Pokażę jednak, jak pozmniejszam zdjęcia albumu ;)

piątek, 29 stycznia 2010

moje pierwsze ATC

Święta co prawda za nami, ale przypomniałam sobie o świątecznej wymiance ATC zorganizowanej przez Poppy :) To moje pierwsze w życiu ATC, ale myślę, że nie ostatnie ;)
Te, które dostałam w wymiance jeszcze sesji foto nie miały, ale jak tylko zrobię, wrzucę zdjęcia.

Dzisiaj jakoś mało przytomna jestem :( poszłam spać przed 5tą. Próbowałam się uczyć - nie udało się. Wkręciłam sobie, że dziś mam egzamin. Ok 4:30 uświadomiłam sobie, że zjazd i egz to ja mam... za tydzień :/ ulżyło mi ale noc i tak nieprzespana (i tak się nie nauczyłam, bo od samego patrzenia w notatki raczej wiedza do głowy nie wejdzie :/)

poniedziałek, 25 stycznia 2010

nie twórczo... ale znów wyróżnieniowo :)

Ponad tydzień temu Joasiunia przekazała mi wyróżnienia:
Asiu, jeszcze raz bardzo dziękuję :)
Wiecie jakie było uzasadnienie? A co, napiszę wam ;) "za wszechstronne uzdolnienie, od którego się kręci w głowie;D"
Mam tylko nadzieję, że mdłości od kręcenia nie występują ;)

Wyróżnienia wysyłam dalej w świat :)
otrzymują je:
rachel - za te nastrojowe karteczki i ładniutkie albumy i...
Peninia - wiem, wiem, znowu ;) ale nie mogę się oprzeć :) za to krawieckie zacięcie, za karteczki...
anya.es - za piękne frywolitki, które bardzo lubię oglądać (bo o robieniu mowy nie ma ;)) i tildy i...
Pejtoon - bo u niej są zawsze cudne kartki i cudniejsze notesy ;)
Dorota - te scrapuszka, kartki, hafty, hafciki... och, ach!!!
Ulla - bo jej przepiękne figurki OOAK przyprawiają o mega pozytywny zawrót głowy
Titania - u niej zawsze coś się ciekawego znajdzie ;) rewelacyjne prace i tyle wiadomości o Walii...
Szalka - za rożnorodność prac...
i tak mogłabym wymieniać i wymieniać ;) tym razem jednak wyróżniam właśnie te osoby :) w końcu jak wyróżnienie, to wyróżnienie ;)
posta piszę od wczoraj i może w końcu mi się uda go skończyć ;)
no to kończę ;p
pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę

czwartek, 14 stycznia 2010

zamieszanka...

...bo zamieszanie się porobiło dzisiaj. Takie zamieszanie pozytywów z negatywami. W nocy wracaliśmy do Polski i... rozwalił się zamek w boxie na dachu auta i pogubiliśmy gdzieś na niemieckiej autostradzie część bagaży :( nastrój ogólnie mam nieciekawy, ale to przez zbieg kilku innych również sytuacji. No ale nie będę się zagłębiać...
Za to jak rano włączyłam komputer i sprawdziłam pocztę, czekała na mnie miła wiadomość. Titania stworzyła pięknego ptasiora i zostałam nim obdarowana :D Ach, ach dziękuję, ale to bardzo dziękuję ci Martuś, bo naprawdę mnie to dziś troszkę podniosło :)
no i tak się zastanawiam, czy nie zachować go tylko i wyłącznie dla siebie ;) hmmm pomyślę, teraz mi bateria pada :(

poniedziałek, 11 stycznia 2010

torcik pieluszkowy...

...powędrował już do przyszłej mamusi :)
Tort w całości:
i pięterka:
- słonik przytulanka zagościł na czubeczku niczym wisienka
- po drodze wskoczyły łyżeczki
- na dół przyszła tylko kokardka
każde z pięter ozdobione jest spinaczem z dziecinną ozdobą :)
(to mój pierwszy tego typu torcik, ale z efektu jestem zadowolona ;))

piątek, 8 stycznia 2010

na ryby...

...jak dla mnie za zimno. Choć pewnie znalazłoby się kilku zapalonych wędkarzy siedzących nad przeremblem ;) ja tam wolę cieplutki kącik i papierki :D
Oto fragment wczorajszej karteczki:
i kartka w całości:

U nas dziś śniegiem sypie, jak na zimę przystało :) Ulice beznadziejne, ale za to plany na jutro: ulepić mega bałwana :D Jeśli cel zostanie osiągnięty, pochwalę się efektami. A dziś mam zamiar jakiegoś scrapa zrobić :)

Pozdrawiam cieplutko :*

czwartek, 7 stycznia 2010

życzeń szczęścia...

...nigdy za wiele ;)
Kartka wyszła skromna (oczywiście prosta jest, na zdjęciu jakoś koślawo wyszła). A siedziałam nad nią godzinę :/ jakoś mnie wczoraj wena w balona zrobiła. Kazała usiąść, powiedziała z czego wytworzyć, ale nie podpowiedziała do końca co i sobie poszła :( Michaś miał gorączkę (ot tak nagle) więc wieczór nie był taki, jak powinien (popołudnie jeszcze gorsze) i może dlatego wena tylko powiedziała "dobry wieczór" i uciekła...

Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę :)

poniedziałek, 4 stycznia 2010

karteczki dwie

dwie, bo więcej mi się wczoraj nie chciało ;)

z kolorowaną dziewczynką:
zbliżenia:

i taka sobie pastelowa:
detale:

Bardzo się cieszę, że tu zaglądacie i że podoba wam się to, co robię ;)
Mama powiedziała, że pudełka by nie dała spod choinki podebrać ;) już widzę jak walczy zawzięcie o swoje hehehe... pewnie by oddała i powiedziała "zrobisz mi jeszcze jedno?" ;p
Asiu jeśli chodzi o karteczki do notatnika i kalendarza - nie cięłam ich. Kupiłam bloczki z tymi karteczkami. Myślałam, że są klejone, ale okazało się, że są luzem. Mimo to nie są złe, a może i lepiej ;) no i nie są to cieniutkie karteczki, tylko kartoniki :)

sobota, 2 stycznia 2010

herbaciany ogród przez cały rok :)

Najświeższe wytworki to notesik i kalendarz ze znanym papierem z ILS "Herbaciany ogród". Lubię te papiery, są takie eleganckie, radosne, wiosenne... Będę miała wiosnę przez cały rok ;)
Notes zapinany na przylepiec (zwany rzepem;p)
Kalendarzyk:
taki trochę grubasek wyszedł (ok. 100 kartek):
środek (zdjęć było więcej, ale nie będę was zanudzać)
miesiące wszystkie tak samo wyglądają, na jednej stronie jeden tydzień
fragment "adresownika"
ostatnia część to czyste karteczki - notatnik, na okładkach kieszonki:

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę miłego wieczorku i miłego weekendu :)

błyskotki w czerni i bieli

Mama cały czas narzekała, że nie ma w czym trzymać biżuterii. Normalnie poszłabym do sklepu i coś kupiła, ale pomyślałam, że spróbuję sama coś stworzyć. Pudełeczko (20x20x10cm) powstało z baz albumowych, papieru (nie pamiętam nazwy), polarowego kocyka i dodatków ;)
Tak się prezentuje (a sprezentowało się pod choinką ;))
widok z góry:
detale:
na przegródki na kolczyki i inne drobnostki wykorzystałam opakowanie po guzikach (recycling przecież w modzie jest ;p)
i przegródki na łańcuszki i inne większe błyskotki:

scrapuszka i mini karteczka

Przed świętami jeszcze powstały dwa scrapuszka (9x9cm). Gwiazdor porwał brązowe i przekazał dalej w świat:

Natomiast znajoma otrzymała komplecik z Amber w czerni i bieli (zapakowane w pudełeczko, które sesji nie miało ;))
zbliżenie na notesik:
i karteczkę
karteczka po rozłożeniu

miks świąteczno urodzinowy

W pierwszym w tym roku poście chcę wszystkim złożyć życzenia zdrowia, szczęścia, uśmiechu na co dzień, zmartwień jak najmniej, spełnienia marzeń (nie wszystkich, bo przecież jak się spełnią, nie będą już marzeniami, a bez marzeń życie jest szare;)), jednym słowem wszystkiego NAJLEPSZEGO!!!

Ostatnio mam problemy z dostępem do sieci (komputer odmawia połączenia) więc dziś troszkę zasypię was zdjęciami ;) Podzielę jena kilka postów, żeby nie było za długo i za nudno ;)

Na początek zbiór wszystkich bombek karczochowych (dwóch brakuje, bo poszły w świat), które zawisły na choince :) choinką już was zanudzać nie będę ;p

Następnie kartka urodzinowa dla taty (mam nadzieję, że dotarła, bo świąteczne niestety nie do wszystkich podochodziły ;( mąż np otrzymał rozerwaną jako przesyłkę uszkodzoną :( ktoś chyba był bardzo ciekawy, co jest w kopercie)
zbliżenia:

Pewnego dnia postanowiłam znów spróbować sił na szydełku, puściłam wodze wyobraźni i oto efekt:
Gdzieś podziała się jeszcze jedna serwetka, jak znajdę to zrobię zdjęcie. Wytrwałych zapraszam do następnych postów ;)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails