czwartek, 29 maja 2014

chusta wełniana urlopowa

Urlop...
Postanowienie "nie robię nic"...
Tjaaaa, nie da się ;)
Motek Red Heart Sport Socks Color (75% wełny,  25% poliamid- włóczka mega śmierdząca baranem, ale przy tym nałogu, taki smród to nie smród ;) )

Kilka zdjęć,  które udało się po walce z bloggerem wrzucić w posta ;)









Buziale :*





środa, 21 maja 2014

letnia sukienka

Na podstawie wykroju Y1106 z Young Image Magazine spring/summer 2011, rozm. 92.
Nie jest idealna, zwłaszcza falbanka, ale to mój pierwszy raz, jeśli chodzi o użycie nici gumowych. Mimo to jestem zadowolona :)
Młoda chciała spodnie, ale w efekcie końcowym stwierdziła, że sukienka ładna (choć jak szyłam, twierdziła, że sukienkę mogę babci uszyć, ona chce spodnie i koniec ;)).




Zdjęcia na modelce niezbyt wyraźne, ale są ;)

Jak wam się podoba?
Buziale :***

sobota, 10 maja 2014

loop bawełniano-bambusowy


Na Dzień Matki... tu obchodzony jest jutro, a że mama już śpi, mogę pokazać ;) Nie zobaczy, zanim dostanie ;)
Bawełniano-bambusowa chusta od Natibaby i przepiękna bawełniana tkanina z końmi. Mam nadzieję, że się prezent spodoba.







pozdrawiam :*

szorty w sarenki

Po ptakach przyszła kolej na sarenki dla panny. Rozmiar 98, więc do lata spokojnie powinny wytrzymać ;) 
Sesja zdjęciowa (o ile o takiej mówić można) odbyła się w trakcie mycia/moczenia nóg...






Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :*

piątek, 9 maja 2014

wściekłe szorty, czyli angry birds w natarciu

Po trzydniowej walce z maszyną, która dzianiny szyć nie chciała, udało się wczoraj :)
Spodenki uszyłam na podstawie wykroju Grasshopper z Ottobre 3/2014, rozmiar 140 (syn wchodzi właśnie w przedział 134, spodnie na 128 z reguły już za małe są). Dziś już dziś w użyciu, synu dumny i zadowolony zabrał je na zajęcia sportowe. Po drodze do przedszkola trąbił o tym, że jak koledzy spytają, skąd ma, to on im powie, że mama mu zrobiła :) Choć wczoraj uznał, że to nie spodenki, bo są za krótkie. Ale już wieczorem w łóżku mówił, że mu się bardzo podobają, wstawał, żeby je oglądać... po ciemku ;) 
I to jest najfajniejsze w szyciu i całym tworzeniu :)
A teraz zdjęcia






Córa też chciała przymierzyć, a więc dziecię noszące rozmiar ok 92 wpakowane w spodenki na 140:


Dziękuję za miłe komentarze pozostawione pod poprzednim postem :)

pozdrawiam serdecznie
buziaki :)

środa, 7 maja 2014

komplet wiosenno letni

-Masz zadanie - rzuciła mi mama ostatnio - uszyj Klaudii kilka czapek, bo nie będę co chwilę szukać tej jednej.
- Yhyyyyy

Fakt, jedna jest (była znaczy się, do dzisiaj), są jeszcze jakieś małe, głupio już w nich wygląda ;) Usiadłam dzisiaj do maszyny i skleciłam kapelusik, podobny do tego z zeszłego roku. Potem natchnęło mnie na sukieneczkę. Cieniutka, fartuszkowa, z dużą kieszonką z przodu (słabo ją widać, ale jest). W ten sposób powstał komplecik. Prawdopodobnie nie ostatni.










Pozdrawiam serdecznie i wracam do drutów, tam też się dzieje, nie tylko przy maszynie ;)
buziaki

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails