piątek, 3 maja 2013

ogrodniczki z Tokyo Natibaby

Te z poprzedniego posta  są w codziennym użyciu :) Mają się dobrze, a w akcji wyglądają tak:





pozdrawiam serdecznie :)
(zagląda tu ktoś jeszcze? ;))

buziale :***

3 komentarze:

  1. Ha, ha, ha córa wygląda obłędnie w tych ogrodniczkach :D A nie szkoda Ci było chusty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      chusty pewnie byłoby mi szkoda, ale to z kawałka kupionego u Nati (z końcówek materiałów) :)

      Usuń
    2. Na to bym nie wpadła :D Muszę się też rozejrzeć, bo materiały mają super, a mojemu młodemu takie miękkie portki też by się przydały :D

      Usuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails