środa, 15 sierpnia 2012

nie wszystko złoto...

Ale koraliki w złotym kolorze też świecą :)
Na początek bransoletka ze sznura koralikowo-szydełkowego:
 Spróbowałam też french beading'u (jak to się po polsku nazywa? koralikowanie francuskie? nie ważne, nie szukałam). Listki w połączeniu z koralikiem wykonanym ściegiem pejotlowym utworzyły wisior.

Ponieważ to te same koraliki, obie ozdoby mogą tworzyć komplecik:

Pozdrawiam serdecznie i uciekam :) buziale :***

3 komentarze:

  1. Kasiu, ale super! :) Jakie fajne końcóweczki, skąd masz? A ten kwiatek!!! istny majstersztyk!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesliczny komplet, kwiat wyszedl ci perfekcyjnie:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. koralikowa bransoleta jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails