W różnych galeriach często spotykam naszyjniki-szale dzianinowe. Postanowiłam sobie też taki zrobić :) Pomysł niestety nie mój, zaczerpnięty z sieci (tutaj), ale wykonanie już tak ;) Zużyłam tylko jedną koszulkę (na stronce zaleca się więcej).
I oto model (ja dziś wyglądam tak, jak się czuję, więc lepiej nikogo nie straszyć i miś wystąpił):
a tu moje jednokoszulkowe spaghetti z nawleczonymi drewnianymi koralikami:
Ale kwiatowo... Kurcze, ze ja takich nie umiem... Chyba będę musiała się nauczyć.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te szale...chyba muszę się skusić na wykonanie :))
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten szalik!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ten szalik...musi fajnie wyglądać na szyi:).....ja kwiatków mam pod dostatkiem hi hi hi...i szydełkowych już nie dziergam -po pracy odpoczynek od kwiatków:0) -twoje są super!!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny szalik i kwatuszki śliczne! :)
OdpowiedzUsuńnaprodukowałaś się tych kwiatków ;)) a szalik jest prześliczny, a przynajmniej tak prezentuje się na modelu :D ;]
OdpowiedzUsuńha ha, no i prosze, czego to ludzie nie wymyslą! bardzo oryginalny i podobaja mi sie koraliki na tych wlokienkach :P
OdpowiedzUsuńa kwiatuszki szydełkowe piękne! sama sie uczę je szydełkowac, z jakich schematow korzystasz?
Świetny szalik-naszyjnik! Muszę sobie taki zrobić :). Dziękuję za linka do tutoriala :D! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń