Mają ok. 37 cm wzrostu, są grubi i... bardzo sympatyczni. Barwa natomiast zgodna jest z życzeniami dziecka, nasz jest zielony :D
Przybysz mówi "dzień dobry" wszystkim odwiedzającym bloga :D
A oto w całej krasie:Waty wlazło w niego ponad 1,5 opakowania a on dalej głodny. Nie mam więcej, nie nakarmię, już zaszyłam;)
Uszyty jest na podstawie wykroju z książki "Szyjemy z polaru dla dzieci"M.E. Vollertsen.
Pozdrowienia serdeczne wszystkim ślę i miłego piątku życzę :*
Słodziutki jest :)
OdpowiedzUsuńCudaśny ten słodziak, świetny pomysł i super kolorki.
OdpowiedzUsuńKochana! Obcy rewelacyjny!!! I jaki miły wyraz twarzy posiada :D
OdpowiedzUsuńA co do jego wnętrzności to proponuję zamiast waty wkład do poduszki (nie wiem jak to się fachowo nazywa, ja po prostu rozprułam "jaśka")- jest bardziej sprężysty i nie trzeba tyle upychać ;)
dziękuję Wam bardzo :*
OdpowiedzUsuńKarola w tym właśnie był problem, że rozpruć nie było co ;)
Fantastycznie wyszedł Ci ten obcy :D Napatrzeć się na niego nie mogę :)
OdpowiedzUsuń...och jaki słodki ten obcy:)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam i dziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu.Miło na serduchu!
Uściski posyłam!
Normalnie brak mi słów!
OdpowiedzUsuńJest boOoSkI:)
O matko jaki cudak!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale superasty!!!:0) chylę głowe...mi to jeszcze daleko żeby takie cudności tworzyć:) dzieki że jesteś....i ze tęskniłaś...to miłe:).....
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne stworzonko! :)
OdpowiedzUsuńsuper! świetny! jeny kiedy ty masz na to wszystko czas....
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!
OdpowiedzUsuńtaki milusi!
Ale mnie zaskoczyłaś tym blogiem! Scrapujący są wśród nas???!!!!
OdpowiedzUsuńPatrzę na zdjęcie i nie wierzę, widzę zdjęcie Małego i nie mam wątpliwości! Czemu ja wcześniej nic nie wiedziałam?
zdolna babka z Ciebie, ależ słodziak!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!! Rzeczywiście zdolna z Ciebie Babka :)
OdpowiedzUsuńУютный пришелец.
OdpowiedzUsuń