Mama cały czas narzekała, że nie ma w czym trzymać biżuterii. Normalnie poszłabym do sklepu i coś kupiła, ale pomyślałam, że spróbuję sama coś stworzyć. Pudełeczko (20x20x10cm) powstało z baz albumowych, papieru (nie pamiętam nazwy), polarowego kocyka i dodatków ;)
Tak się prezentuje (a sprezentowało się pod choinką ;))
widok z góry:detale:
na przegródki na kolczyki i inne drobnostki wykorzystałam opakowanie po guzikach (recycling przecież w modzie jest ;p)
i przegródki na łańcuszki i inne większe błyskotki:
Oj... Z chęcią bym taki wykradła spod choinki... Ale niestety już za późno...;) Super:*
OdpowiedzUsuńo kurczaczki.... super to pudełeczko... Też bym z chęcią takie podebrała :D
OdpowiedzUsuń!!!
OdpowiedzUsuńświetne!!! aż oniemiałam z zachwytu ;))