Zastanawiałam się czy jest coś czego nie pokazywałam, a co miało sesję zdjęciową. Znalazłam :) Nie wszystko mogę teraz tu pokazać, a część niestety jeszcze na karcie w aparacie, więc na dziś zostało tylko fioletowe skromne scrapuszko:
Być może jutro porobię zdjęcia reszcie moich (po)tworków i wieczorkiem tu zamieszczę.
W ogóle, to jestem w Niemczech od niedzieli :) niektóre z osób odwiedzających bloga widziały, jakie skarby czekały tu na mnie :D Nie będę tutaj tego wszystkiego zamieszczać, powiem wam tylko, że jak zobaczyłam to wszystko, to... chyba mam za mały box na dachu autka ;) o bagażniku nawet nie wspomnę ;p
Wczoraj byłam z mamą w sklepie ogrodniczym i przytargałyśmy o domu styropianową kulę średnicy 20cm :D oczywiście już obkarczochowana została, tylko sesji nie miała. Jakoś tak wielgaśnie wygląda ;) z resztą zobaczycie jak wrzucę zdjęcia :D
pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz