sobota, 11 grudnia 2010

zimofilce

Gwiazdki nadal na krochmalenie czekają, oj ciężko się za produkcję krochmalu zabrać. Ale nowe przybywają, więc w kąpieli więcej ich będzie ;p
Za to udziabałam bombki :D Zdziabałam igłą kulki styropianowe z czesanką i są. Na razie trzy, ale myślę, że będzie więcej.


Filcowanie na sucho polecam (zwłaszcza osobom nerwowym, hehe) - technika bardzo antystresowa, bo np. po co na kimś nerwy rozładowywać, jak można dziabać do woli, dopóki nerwy nie przejdą ;p

Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu wszystkim życzę :*

18 komentarzy:

  1. Śliczniutkie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne puchate kulki :) ja też uważam, że takie filcowanie to najlepsza metoda na odstresowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie Ci wyszły i takie inne - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich bombek w tym roku jeszcze nie widziałam, a są bardzo ciekawe! Nie wiem czy znalazłabym w sobie aż takie pokłady cierpliwości, żeby zdziabać tak bombki - podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mistrzostwo świata :) Dla mnie czarna magia ale są tak piękne, że chyba się zainteresuję filcowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowite są Twoje filcowe bombki!!

    OdpowiedzUsuń
  7. o fajniuche :) to dla mnie takie dziobanie:D

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne kule! ja właśnie zaopatrzyłam się w wełnę i igły i też planuję w ten swposób odreagowywać, hihi :)

    pozdrawiam serdecznie,
    http://decou-galeryjka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. PRZEPIęKNE! oDSŁANIASZ KOLEJNE TALENTY - BRAVO!

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurka ta biało czerwona... Ach.......:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie Ci wyszły :D Bardzo lubię bombki, których nie sposób potłuc :D

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja bym do ciebie zapisała się na kurs filcowania proszę bo takie piękne te bombki

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne wyszły :) Mnie też by się rpzydały takie nietłukące ale dopiero dziś na to wpadłam haha.
    Jak to filcowanie na sucho dla nerwowych to się chyba skuszę...ciągle bym musiała filcować :)
    Pozdrawiam!
    Co do krochmalu to nigdy mi się nie chciało tego produkować...nie ma to jak wikol do usztywniania :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails