piątek, 22 października 2010

słoneczko i chusta

Dla Pejtoon i wszystkich tych, którym słoneczka dziś brakuje, widoczek z okna - na szybko cyknięte park+ promyki słońca (żeby nie było, że oszukuję - włączyłam datę w telefonie;)):
i chusta moherkowa ;) którą skończyłam dziś w nocy:
kolor w rzeczywistości bardziej pomarańczowy, ale bateria w aparacie padła (grrr... zawsze, jak jest potrzebna, to robi sobie wolne ;p)

Pozdrawiam cieplutko i za odwiedziny i komentarze dziękuję

6 komentarzy:

  1. Ale u Ciebie pięknie... U mnie szaruga i deszcz. ;(

    A chusta fajniuchna. Tylko mnie moher gryzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Enthia, dziękuję :* Moher troszkę gryzie, ale daje radę :) przynajmniej mnie jeszcze nie zjadł ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomogło!!! :D hihi no nie wierzę, masz dar!! Słonce u mnie wyszło jak skończyłam myć okna :D Świeci jak oszalałe :) Dzięki :)
    A chusta .. mm boska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas pada a wichura taka że hohohoooo! Chusta wow! Ty to masz dar

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest piękna, złota i polska jesień... szkoda tylko, że u mnie tak słoneczko nie świeci!

    Chusta jest wspaniała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty masz słońce! a u mnie od dwóch dni popaduje... :(

    chustkę moherową pierwszy raz widzę, ale fajnie to wyszło ;))

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails