niedziela, 9 stycznia 2011

do kompletu

Jak już się rozkręciłam, a że koraliki mi zostały... Zastanawiałam się, co z tym zrobić. W końcu wyszło :) W poprzednim poście był naszyjnik, teraz naręcznik ;p
Bransoletka z pozostałości:
i komplecik w całości:

Jeszcze raz dziś pozdrawiam i buziakuję :D

7 komentarzy:

  1. Przesliczny komplecik:)Cudo!
    Ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. co jeden to lepszy! jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach! Piękny komplecik!!! Cudnie ta cyrkonia w kwiatku się prezentuje :)
    Widzę, że wkręciłaś się w to lepienie :D I dobrze, bo świetnie ci to wychodzi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, widzę, że teraz jesteś na etapie tworzenia cudnych biżutek :) Komplecik piękny, robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny komplecior:* Kochana czy Ty sypiasz czy Ty jadasz?:D Czy cały czas coś robisz?:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak najbardziej w moim guście ta bransoletka, naszyjnik także, choć gdyby był mniej, tak jak jest więcej... Ale to moje subiektywne takie fanaberie, bo nie lubię, kiedy mi coś zwisa, kiedy piszę, albo chlipię zupkę. (:
    Chyba taka raczej bransoletkowa ze mnie lala. ((:

    Dziękuję za regularne odwiedzinki. ((:

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails